poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Subkultury w Japonii~

Ohayo!!! 

Jak widzicie, ostatnio wzięłam się trochę w garść i próbuję wymyślić coś na nowy wątek.

Dzisiaj omówię trochę subkultury w Japonii oraz mniej więcej ciuszki oraz stylizacje, które w danej subkulturze "przebywają" 


Numer 1 - Decora.

Tę subkulturę poznać można po dużej ilości spinek, gumek, bransoletek (jest ich bardzo dużo, naprawdę, dużo Y.Y )
Osoby reprezentujące Decorę przeważnie ubierają się na różowo, noszą zakolanówki, spódniczki, kawaii bluzki, "dekoracyjne" opaski chirurgiczne. Ogólnie, wszystko jest słodkie, wszystkiego jest dużo!  


Moim osobistym i skromnym zdaniem nie podoba mi się ta subkultura. Jest bardzo przesłodzona i za dużo dekoracji. W sumie, jak sama nazwa wskazuje "decora". Uh, pamiętam, jak kiedyś mama mi wpinała we włosy duuużo spinek, hihi. Czasami nawet nie było widać moich włosów, których poniekąd było bardzo mało. ><''


Numer 2 - Emo fashion.

Pewnie myślicie, że Emo w Japonii jest takie same, jak u Europejczyków. No akurat tu się mylicie! :) Jest zupełnie inaczej! 

W Japonii Emo bardzo dbają o swój wygląd. Możemy zobaczyć, że farbują włosy, nawet na różowo, zielono, czy niebiesko! Na pewno mają mniej makijażu, niżeli europejskie emo. Jeśli chodzi o ubiór przeważają kolory czerni, różu... Gdyby patrzeć na ubrania, dostrzegamy kokardki, długie bluzki, buty na platformach oraz dużo biżuterii (przeważnie są to szelki oraz bransoletki)


To mi się bardziej podoba :3. Może dlatego, że nie lubię dużej ilości biżuterii, aczkolwiek rubberbandy lubię. Mogłabym je nosić cały czas i dużooo >3<


Numer 3 Ouji Lolita 


Przedstawicielami tej subkultury są najczęściej meżczyźni. Jako, że z japońskiego Ouji to książę, możemy wywnioskować, że ten styl polega na książęcym ubieraniu się. Dokładnie! Ouji Lolita's ubierają się na książęco, zazwyczaj noszą bufiaste spodnie, podkolanówki (przeważnie w paski). Mają eleganckie marynarki tudzież kamizelki. Fryzura jest bardziej chłopięca. Na głowie możemy dostrzec urocze kapelusiki *V* Kobiety również mogą uczestniczyć w tej subkulturze. Ubierają się podobnie, lecz w ich garderobie jest dużo sukienek, kokardek. :)







I to by było na tyle. Nie jestem wielką znawczynią w tym temacie, aczkolwiek chciałam podzielić się z Wami tym jak najbardziej mogłam. 

A Wy, co sądzicie na temat tych subkultur? Podobają Wam się? Nie podobają? Uzasadnijcie, jeśli chcecie w komentarzach. Chętnie na nie odpowiem <3!


Papa! c:









1 komentarz: